W sobotę, 10 kwietnia 2010 r. rano koło Smoleńska rozbił się rządowy samolot TU-154, którym leciała polska delegacja na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego żona Maria Kaczyńska oraz towarzysząca im delegacja – parlamentarzyści, czołowi politycy, najwyżsi dowódcy wojska oraz przedstawiciele duchowieństwa. Katastrofy nie przeżył nikt z pasażerów i załogi samolotu - zginęło 96 osób. Polacy tłumnie gromadzą się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, aby pod Pałacem Prezydenckim oddać hołd Ofiarom tragedii...
Polsce kryzys jednak nie grozi. Polacy to bardzo przedsiębiorczy naród. Tego dnia można było zarobić w Warszawie "prawdziwe krocie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz